Czy praca zdalna zniszczy rynek biurowy w Polsce?
5 października 2020 3 minuty czytania
Pandemia Covid-19 ma potencjał, aby stać się jednym z największych punktów zwrotnych dla przyszłości biur, wpływając na strategie lokalizacyjne firm, projektowanie i zarządzanie biurami, a także praktyki stosowane przez najemców. Wprowadzone restrykcje i tryb pracy zdalnej w wielu przypadkach okazały się nie tylko rozwiązaniem tymczasowym. Coraz więcej firm decyduje się na przedłużenie okresu „home office” na dłużej. Co to oznacza dla rynku biurowego?
Rynek nieruchomości biurowych w dobie pandemii
Choć pierwsze rynkowe prognozy nie były optymistyczne, to jednak rynek nieruchomości biurowych nadal funkcjonuje całkiem dobrze. Takie wnioski można wysnuć na podstawie danych przygotowanych przez CBRE Search w raporcie „Rynek powierzchni biurowych w miastach regionalnych. I poł. 2020”. Według autorów opracowania pomimo przeciwności spowodowanych wybuchem epidemii koronawirusa popyt na nieruchomości biurowe w największych polskich miastach osiągnął blisko 335 tys. mkw. Została również podpisana jedna z największych od 2018 roku umów w tym sektorze. Swoje postawy do obecnych warunków musieli dopasować zarówno najemcy, jak i wynajmujący, a na rynku dominowały przede wszystkim umowy renegocjacji. Stanowiły one ponad 59% całkowitego popytu.
Niektóre z firm zdecydowały się na podnajem powierzchni, inne natomiast nie podjęły żadnych decyzji dotyczących przyszłości wynajmu powierzchni biurowej. Zauważalny był również wzrost zainteresowania powierzchnią elastyczną. W trudniejszej sytuacji znalazły się natomiast nowe biurowce, które są w budowie lub dopiero co zostały oddane do użytku i nie osiągnęły wysokiego poziomu komercjalizacji. Wynajmujący wykazują wobec nowych inwestycji postawę zachowawczą, związaną z obawami o niepewną przyszłość, przez co wśród niektórych z nich można zaobserwować nieco mniej elastyczne podejście przy ustalaniu długości trwania umowy. Można więc podsumować, że rosnąca liczba biurowców widm i jednocześnie wysoki współczynnik powierzchni wynajmowanych to dwa oblicza polskiego rynku powierzchni biurowych w II kw. 2020 r.
Home office – czy firmy przywykną do pracy zdalnej?
Dotychczasowe wydarzenia pokazały, że wiele firm nadal nie myśli o powrocie do biur. Tryb pracy zdalnej sprawdził się wśród wielu pracodawców, sprzyjając jednocześnie idei work-life balance, co pozytywnie wpłynęło na efektywność pracowników. A skoro przychody firm plasują się na satysfakcjonującym je poziomie, to tym bardziej powrót do biur i generowanie dodatkowych kosztów za ich wynajem, nie wydaje się przedsiębiorcom racjonalnym rozwiązaniem.
Z raportu przygotowanego przez CNN wynika, że niektórzy pracownicy nie wrócą do swoich biur co najmniej do 2021 r. Twitter już w połowie maja 2020 r. ogłosił, że niektórzy jego pracownicy mogą na stałe pracować z domu. Google natomiast wybrał dla swoich pracowników tryb pracy zdalnej aż do końca 2021 r. W oświadczeniu dyrektora generalnego Google Sundara Pichai, wysłanym do pracowników czytamy: „Mam nadzieję, że zapewni to elastyczność, której potrzebujesz, aby zrównoważyć pracę z dbaniem o siebie i swoich bliskich w ciągu najbliższych 12 miesięcy”. Podobne decyzje podjęli także Amazon, Viacom, Universal Music Group, Facebook czy Shopify.
Co wpływa na popularność pracy zdalnej?
Rynek nieruchomości biurowych, który do czasów pandemii rozwijał się w bardzo szybkim tempie, przeżywa teraz bardzo trudny czas. Wyraźna zmiana trendów i przychylność wobec trybu pracy home office wynika nie tylko z chęci redukcji kosztów. Decyzje dotyczące przejścia w tryb pracy zdalnej zapadają w czasie, gdy problemy związane z opieką nad dziećmi, edukacją i bezpieczeństwem wciąż rosną.
Z tego względu bardzo możliwe jest, że na rynku pracy pojawi się zupełnie nowy trend. Z biur będą korzystać przede wszystkim pracownicy wyższego szczebla, z kolei pracownicy szeregowi będą mogli przejść w tryb pracy zdalnej i jedynie co jakiś czas przyjeżdżać do stacjonarnych biur, aby konsultować prowadzone projekty czy przedstawić efekty prac przełożonym. W trend ten wpisuje się także zauważalne od dłuższego czasu zupełnie nowe podejście do biur. Nie są one już tylko postrzegane jako miejsca, do których pracownicy przychodzą wyłącznie po to, aby wykonać określoną pracę. Obecnie dużo bardziej docenia się aspekt społeczny pracy w biurze, co widoczne jest szczególnie wśród pokolenia Y, czyli Millenialsów.
Jak będzie wyglądać sytuacja na rynku biurowym w niedalekiej przyszłości?
W dłuższej perspektywie spodziewać się można wznowienia projektów, które zostały odłożone w czasie z powodu ogłoszenia przez WHO pandemii. Bardziej elastyczne podejście części wynajmujących może nawet zachęcić nowych najemców. Możliwe jest również pojawienie się nowych podmiotów. Wpływ na tę sytuację mogą także mieć konkurencyjne koszty pracy w Polsce oraz dobra infrastruktura, która umożliwia pracę zdalną. Wszystko zależy jednak od tego, jak dalej rozwijać będzie się sytuacja epidemiczna. Rosnące w ostatnim czasie ponownie statystyki dotyczące koronawirusa mogą doprowadzić do kolejnego lockdownu. Kluczowym pytaniem jest, jak będzie wyglądała dalsza sytuacja epidemiologiczna i czy nie będzie stanowiła przeszkód dla dalszego rozwoju rynku biurowego w Polsce.
Czytaj także:
- Condohotele – czy to dobra inwestycja po pandemii?
- Add on factor
- Flipy – czyli szybki zakup i sprzedaż nieruchomości. Ile mozna na tym zarobić?
- W co inwestować na emeryturę?
- Obliczanie zysku z inwestycji w nieruchomość – jak to zrobić?
Małgorzata Dadok-Grabska
Od blisko 15 lat zajmuje się kreacją wartościowych treści, ze szczególnym zamiłowaniem do tematów związanych z finansami osobistymi, inwestycjami czy rynkiem nieruchomości. Wierzy, że odpowiednie zarządzanie posiadanym kapitałem pozwala na budowanie majątku zabezpieczającego przyszłość. Nigdy nie traci umiejętności elastycznego podejścia oraz chęci do poszukiwania nowych rozwiązań. Doświadczenie zawodowe zdobywała pracując w branży mobile marketingu oraz nowych technologii. Od ponad 4 lat prowadzi własną działalność. Prywatnie miłośniczka dekoracji wnętrz i home stagingu.