Rekordowy czas dla obligacji. Dlaczego ich nabywcy i tak stracą?
27 października 2020 1 minuta czytania
Polacy we wrześniu 2020 wydali ponad 2 miliardy złotych na obligacje skarbowe. To więcej o blisko 20% niż we wrześniu. Ten trend się nasila – w pierwszych 2 tygodniach października było o 18% więcej zleceń zakupu. Przez pierwszy 3 kwartały Ministerstwo Finansów sprzedało papiery skarbowe o wartości ponad 21 miliardów złotych. To więcej niż w całym 2019, rekordowym roku.
Dlaczego właśnie obligacje są obecnie tak popularne?
Bo wydają się one rozsądną alternatywą do lokat. A to wszystko przez niskie stopy procentowe, których poziom ustala Rada Polityki Pieniężnej – w tym roku już je obniżała trzykrotnie – ostatni raz w maju. Ich poziom (obecnie 0,1% stopy referencyjnej) przekłada się bezpośrednio na niskie oprocentowanie depozytów.
Ministerstwo Finansów podaje bowiem, że na końcu września średnie oprocentowanie lokat wynosiło 0,54%. Czyli jeśli na takiej lokacie odłożymy 1000 zł, to za rok będziemy mieli symboliczny zysk w wysokości 5,4 zł. A i tak od tego zapłacimy jeszcze 19%-owy tzw. „Podatek Belki”, w praktyce po roku wypracujemy więc zysk pozwalający nam kupić 1 bochenek chleba.
Nic dziwnego więc, że nasi rodacy masowo sięgają po inne formy oszczędzania, takie jak obligacje skarbowe. A te obiecuję przecież gwarantowany przez Skarb Państwa dochód w wysokości:
- 1% przy dwuletnich obligacjach,
- aż 1,3% przy 4-letnich,
- jedynie 0,5% przy obligacjach 3-miesięcznych.
Niestety – ponad połowa osób, które ostatnio (wrzesień 2020) nabyły obligacje i tak na tym stracą. Bo kupili papiery 3-miesięczne lub 1-letnie. A stracą przez wysoką inflację, która we wrześniu 2020 wyniosła 3,2% – czyli znacznie więcej niż oprocentowanie obligacji krótkoterminowych. W praktyce na utrzymanie siły nabywczej swojego kapitału mogą liczyć tylko Ci, którzy kupili obligacje 4-letnie, w których po 1 roku do zysku dodawany jest wskaźnik inflacji. Zatem po 12 miesiącach nasz zysk wyniesie co prawda 1,3% (i ta kwota zostanie również pomniejszona o podatek Belki), jednak w kolejnych 3 latach, jeśli inflacja utrzyma się ona na prognozowanym przez NBP poziomie, zarobimy na obligacjach 4-letnich w nawet 3,25% rocznie (minus podatek Belki).
>>> Czy opłaca się kupować obligacje skarbowe w 2020 roku ?
Redakcja Social.Estate
Zespół redakcyjny Social.Estate, który przygotowuje dla Ciebie najciekawsze newsy ze świata gospodarki, finansów osobistych i nieruchomości.