Niespodzianka w inflacji – wzrost cen szybszy niż oczekiwania ekonomistów
8 października 2020 1 minuta czytania
Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów tempo inflacji miało zwolnić w kolejnych miesiącach. Stało się jednak zupełnie inaczej i w ubiegłych miesiącach 2020 roku, ceny zaczęły rosnąć jeszcze szybciej. Prognozy były zupełnie inne. Przyczyną tego stanu rzeczy może być dynamicznie zmieniająca się sytuacja w gospodarce i innych dziedzinach życia, a także panująca pandemia wirusa COVID-19.
Analiza minionych miesięcy — inflacja wrzesień
Pierwszym miesiącem w 2020 roku, w którym inflacja zaczęła rosnąć, był czerwiec. Wówczas wzrost inflacji sięgnął 0,4% w porównaniu do poprzedniego miesiąca — maja. W ostatnich miesiącach zanotowano także znaczące wzrosty cen, wśród których można wymienić wzrost kosztów (wzrost we wrześniu w stosunku do sierpnia) cen towarów i usług konsumpcyjnych średnio o 0,2%.
W stosunku do ubiegłego roku ceny wzrosły następująco:
– żywność i napoje bezalkoholowe – 2,7%,
– nośniki energii – 4,6%.
Spadły natomiast ceny paliw.
Inflacja bazowa Polska
Poziom inflacji bazowej za wrzesień zostanie podany w połowie października. Choć w ostatnich miesiącach inflacja wzrosła, by następnie spaść, to obecnie prognozy ekonomistów zapowiadają znaczny wzrost inflacji. Szacuje się we wrześniu wyniosła ona ok. 4,1-4,3%. Jest to duży skok, zwłaszcza w porównaniu do minionych miesięcy. Wyznacznikiem takich prognoz są rosnące ceny produktów i usług, a także kosztowne bilety lotnicze. Wzrosły także ceny żywności oraz paliwa. Są to główne czynniki, które mogą świadczyć o postępującej inflacji.
>>> W co inwestować gdy rośnie inflacja ?
Marcin Pabijanek
Prekursor budowania majątku i ochrony oszczędności poprzez crowdfunding nieruchomości komercyjnych w Polsce dla inwestorów indywidualnych. Wierzy, że jakość dzisiejszych decyzji w zakresie finansów osobistych ma wpływ na jakość życia w przyszłości. Po latach pracy w branży finansowej zauważył, że nieruchomości komercyjne wynajęte dla sieci handlowych mają wiele więcej zalet niż powszechnie dostępne sposoby inwestowania pieniędzy. Dlatego zbudował aplikację app.social.estate dzięki której indywidualni inwestorzy mogą inwestować w nieruchomości komercyjne od 3 000 zł. Otwierając tym samym rynek który w Polsce jest w 90 % zdominowany przez inwestorów zagranicznych.