NBP: System finansowy stabilny, rynek nieruchomości poważnie nie ucierpiał
7 grudnia 2020 1 minuta czytania
Narodowy Bank Polski właśnie opublikował „Raport o stabilności systemu finansowego w Polsce. Ocena skutków pandemii COVID-19”. Wskazał w nim na główne zagrożenia dla systemu bankowego
Z raportu dowiadujemy się, że:
1. Szok spowodowany pandemią COVID-19 nie zagraża stabilności systemu finansowego w Polsce, ale ryzyko pozostaje wysokie.
2. Niestety, pandemia przyczyniła się do powstania nowych, istotnych rodzajów ryzyka – silnego wzrostu strat kredytowych, czyli nie spłacania kredyty z powodu pogorszenia się ich sytuacji finansowej.
3. Co więcej, szok COVID-19 wzmacnia także wcześniej istniejące słabości. Przede wszystkim dodatkowo pogarsza sytuację niektórych banków o niskim wyposażeniu kapitałowym i niskiej dochodowości. Dodatkowo, na te rodzaje ryzyka nakłada się ryzyko prawne związane z walutowymi kredytami mieszkaniowymi.
Zgodnie z raportem, pandemia wpłynęła też na rynek nieruchomości:
1. Obowiązujące w 2020 r. restrykcje, będące reakcją na pandemię COVID-19, wpłynęły na silne ograniczenie aktywności na rynku nieruchomości. W II kwartale br. liczba sprzedanych kontraktów na budowę mieszkań na rynku pierwotnym w największych miastach była o ponad połowę niższa w porównaniu do średniej z ostatnich czterech lat. Zarazem, koszty budowy mieszkań jednak nadal rosły w konsekwencji utrzymania się wysokiego popytu budowlanego w całej gospodarce
2. Na rynku nieruchomości mieszkaniowych, wpływ pandemii skutkował obniżeniem cen transakcyjnych na rynku pierwotnym. Podczas, gdy ceny na rynku wtórnym pozostały mniej wrażliwe na tę sytuację
3. Jednocześnie, na rynku nieruchomości komercyjnych, restrykcje w życiu społecznym i praca zdalna obniżają zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe oraz pośrednio na powierzchnie handlowe w dużych miastach. Czynsze w obiektach komercyjnych są jednak ustalane na kilka lat. Zerwanie tych kontraktów wiąże się z kosztami, więc dostosowania zachodzą na tym rynku stopniowo.
4. Na rynku nieruchomości biurowych w II kw. 2020 r. utrzymywała się wysoka podaż nowych powierzchni, będąca wynikiem wcześniej rozpoczętych budów. Przyrost popytu nie był jednak wystarczająco wysoki dla absorpcji nowej podaży i stopa pustostanów w dużych miastach ponownie nieznacznie wzrosła (do 9%). Przy takim poziomie pustostanu nie jest ona jeszcze niepokojąca, inwestorzy są w stanie obsłużyć kredyty i jeszcze zostaje im spora nadwyżka.
>> Czy druga fala pandemii COVID-19 uderzy w rynek nieruchomości?
Redakcja Social.Estate
Zespół redakcyjny Social.Estate, który przygotowuje dla Ciebie najciekawsze newsy ze świata gospodarki, finansów osobistych i nieruchomości.