Monety bulionowe ‒ gdzie kupić i czy warto w nie inwestować?
2 grudnia 2020 3 minuty czytania
Monety bulionowe, w tym najpopularniejsze wśród nich złote monety lokacyjne, stanowią alternatywę dla zakupu sztabek złota. Popularne monety, łatwe do zweryfikowania pod kątem autentyczności i mające dodatkowo walory estetyczne. Cieszą się zainteresowaniem zarówno doświadczonych inwestorów, jak i tych, którzy dopiero przymierzają się do zakupu fizycznego złota lub metali szlachetnych.
Czym są monety bulionowe?
Monety bulionowe, nazywane też lokacyjnymi lub inwestycyjnymi, to monety bite w celach lokaty kapitału, czyli tak zwanego bulionizmu. Termin ten oznacza teorię wczesnego merkantylizmu, zgodnie z którą, bogate państwo musi gromadzić jak najwięcej metali szlachetnych.
Monety bulionowe wykonane są z metalu szlachetnego ‒ najczęściej złota. Ich waga podawana jest w uncjach (1 uncja – 31,1 gram). Monety te występują w różnych wariantach masowych. najczęściej od 1/20 oz do 1oz, a nawet do 1 kilograma. Poza wagą wybijane jest na nich oznaczenie kruszcu i jego próba oraz rok. Monety bulionowe zwykle pozbawione są natomiast nominału, bowiem ich wartość determinowana jest poprzez zawartość danego kruszcu.
Pojęcie monet bulionowych pojawia się najczęściej w odniesieniu do inwestycji w złoto. Warto jednak podkreślić, że monety lokacyjne powstają również z innych metali szlachetnych ‒ w tym zyskującego na popularności srebra, rzadziej platyny czy palladu. Monety bulionowe służą ułatwieniu obrotu metalami szlachetnymi.
Historia monet bulionowych
Pierwszą monetę bulionową wybito w 1967 roku w Republice Południowej Afryki. To słynny Krugerrand, który stał się w tamtym czasie legalnym środkiem płatniczym na terenie kraju. Aż do 1980 roku Krugerrandy stanowiły niemal 90% wszystkich monet lokacyjnych na świecie.
Wiele narodowych mennic, idąc za wzorem RPA, wyemitowało własne monety bulionowe, zwłaszcza złote. W Polsce pierwszą monetą bulionową był Orzeł Bielik, którego produkcja rozpoczęła się w 1995 roku, po denominacji złotówki. Tak jak pozostałe monety lokacyjne, złoty Orzeł Bielik jest produkowany w systemie uncjowym przez Mennicę Polską na zamówienie NBP. Wyróżnia go stosunkowo niski nakład, z powodu którego poszukiwany jest zarówno przez inwestorów, jak i kolekcjonerów.
Najpopularniejsze monety bulionowe
Monety bulionowe wymieniane są co roku przez Komisję Europejską na oficjalnej liście monet inwestycyjnych zwolnionych z podatków. Wśród monet bulionowych znaleźć można obecnie kilkadziesiąt ich rodzajów. Do najcenniejszych monet zaliczają się te najpopularniejsze, jak wspomniany już Krugerrand, klasyk wśród monet bulionowych. Polecany jako najbardziej trafny wybór dla początkujących inwestorów.
Drugie miejsce wśród najpopularniejszych złotych monet inwestycyjnych zajmuje Wiedeński Filharmonik, czyli pierwsza europejska moneta lokacyjna o nominalnej wartości 100 euro. Przez wielu uważana jest ona za arcydzieło sztuki numizmatycznej. Ceniona jest przede wszystkim z uwagi na kruszec, z jakiego została wybita, czyli 24-karatowe złoto, próby 999,9. Na trzecim miejscu wśród popularnych monet bulionowych plasuje się Kanadyjski Liść Klonowy, będący pierwszą monetą bitą ze szczerego złota. Emitowany jest on od 1979 roku przez Mennicę Kanadyjską. Czwarte miejsce przypada Australijskiemu Kangurowi, który jest pełnoprawnym środkiem płatniczym. Złota moneta wzbudza olbrzymie zainteresowanie kolekcjonerów z uwagi na coroczną zmianę rewersu. Zestawienie zamyka Amerykański Złoty Orzeł, cieszący się uznaniem i wysoką rozpoznawalnością. Moneta wybijana jest przez renomowaną mennicę US Mint.
Inwestowanie w monety bulionowe ‒ czy warto?
Na cenę monety bulionowej wpływa zarówno jej masa, jak również rodzaj i próba kruszcu użytego do produkcji monety. Klasyczna złota moneta bulionowa jest wykonana ze złota próby Au 999,9. Co oczywiste, na cenę wpływa również giełdowy kurs danego surowca. Popularność monet lokacyjnych rzutuje nie tylko na ich wartość, ale także na możliwość szybszego zbycia posiadanego produktu.
Inwestycyjny charakter monet bulionowych odróżnia je od monet kolekcjonerskich, które mają ograniczony nakład. Niektóre monety bulionowe, ze względu na rzadkość konkretnego rocznika, zyskują jednak charakter kolekcjonerski. W efekcie ich cena znacznie wzrasta i nie jest uzależniona jedynie od zawartości kruszcu.
Monety bulionowe to atrakcyjna forma lokowania kapitału dla inwestorów zainteresowanych zarabianiem na wzrostach cen złota lub srebra. Zdaniem wielu, zakup złota fizycznego, sztabek lub właśnie złotych monet bulionowych, uważany jest za jeden ze skuteczniejszych sposobów na zabezpieczenie oszczędności przed inflacją. Co ważne, osoby zainteresowane nabyciem monet bulionowych podlegają zwolnieniu z podatku VAT od zysku. Złoto inwestycyjne jest bowiem zwolnione z tzw. podatku Belki. Monety bite ze srebra, platyny lub palladu, uznawane za metale przemysłowe, objęte są obowiązkiem na gruncie podatku VAT.
Gdzie kupić monety bulionowe?
Monety bulionowe można nabyć w oddziałach Narodowego Banku Polskiego. Większy wybór monet oferują dealerzy, często zajmujący się nie tylko sprzedażą, ale też produkcją i skupem monet inwestycyjnych. Renomowanym dealerem z ponad 250-letnią historią jest Mennica Polska, która oferuje monety z gwarancją odkupu. Dzięki niej, w przypadku chęci spieniężenia inwestycji, inwestor nie musi sam poszukiwać nabywcy.
Warto natomiast wystrzegać się zakupu monet bulionowych u przypadkowych jubilerów lub za pośrednictwem serwisów aukcyjnych online. Mimo często niższych cen ryzykujemy w takim przypadku zakupem nieautentycznej, a zatem pozbawionej wartości inwestycyjnej, monety bulionowej.
Marcin Pabijanek
Prekursor budowania majątku i ochrony oszczędności poprzez crowdfunding nieruchomości komercyjnych w Polsce dla inwestorów indywidualnych. Wierzy, że jakość dzisiejszych decyzji w zakresie finansów osobistych ma wpływ na jakość życia w przyszłości. Po latach pracy w branży finansowej zauważył, że nieruchomości komercyjne wynajęte dla sieci handlowych mają wiele więcej zalet niż powszechnie dostępne sposoby inwestowania pieniędzy. Dlatego zbudował aplikację app.social.estate dzięki której indywidualni inwestorzy mogą inwestować w nieruchomości komercyjne od 3 000 zł. Otwierając tym samym rynek który w Polsce jest w 90 % zdominowany przez inwestorów zagranicznych.