Food court – kluczowa część obiektów handlowych
16 września 2020 2 minuty czytania
Galerie handlowe zmieniły się w ostatnich latach z miejsca, w którym robi się jedynie zakupy w przestrzeń mile spędzonego czasu. Zmiana oczekiwań konsumentów spowodowała, że food courty, wydzielone w galerii handlowej miejsca pod działalność lokali gastronomicznych, pełnią coraz ważniejszą rolę w funkcjonowaniu obiektów handlowych – zajmują coraz większą przestrzeń, a ich oferta ulega przekształceniu.
Popularność food court w galeriach handlowych
Trend rozwoju food courtów potwierdzają badania JLL, z których wynika, że do 2025 roku aż 20% oferty galerii handlowych będą stanowić restauracje i kawiarnie. Nie dziwi więc, że centra handlowe w całej Europie, w tym również Polsce, stawiają na rozwój stref food court, których celem jest przyciągnięcie i zatrzymanie klienta na dłużej. Już teraz ich udział w wynajmie mieszanym szacowany jest na 10-15% powierzchni obiektów, co oznacza blisko trzykrotny wzrost w okresie dekady.
>>> Inwestycja w parki handlowe w Polsce
Rosnące znaczenie stref gastronomicznych efektem zmian pokoleniowych
Galerie to dziś nie tylko znane i lubiane sklepy, ale ogół doświadczeń zakupowych. Jednym z kluczowych elementów generujących większy ruch w centrum są restauracje, kawiarnie, cukiernie, lodziarnie i inne punkty gastronomiczne.
Rosnące znaczenie food courtów to efekt zmian pokoleniowych. Ogromny udział w rynku mają obecnie millenialsi, dla których poza atrakcyjnymi sklepami, istotna jest oferta pozahandlowa centrum. Ważnym klientem food courtów są też przedstawiciele młodszego pokolenia Z. To oni idealnie wpisują się w kulturę „foodie”, w której życie towarzyskie koncentruje się na spotkaniach, którym towarzyszy jedzenie i picie. Food courtom bliżej do restauracji na mieście, to w nich toczy się życie towarzyskie galerii.
>>> Jakie jest najlepsze miejsce na sklep dyskontowy?
Strefa food court jako odpowiedź na oczekiwania klientów
Coraz chętniej jadamy na mieście i coraz więcej wydajemy na taką przyjemność. Jak wynika z raportu „Polska na talerzu 2018”, na wypad do restauracji w tygodniu przeznaczamy średnio 11-40 zł (w weekendy 21-70 zł). Najwięcej badanych (28%) na mieście jada średnio 2-3 razy w miesiącu.
Współczesne food courty niczym nie przypominają już mało przyjaznych stref stołówkowych. Stają się one przestrzeniami wielofunkcyjnymi, w których to można nie tylko zjeść, ale też odpocząć na wygodnej sofie, popracować przy stoliku z dostępem do prądu, odbyć spotkanie biznesowe czy pobawić się z dzieckiem w wydzielonym do tego miejscu. Popularność stref gastronomicznych przekłada się na wydłużenie spędzonego w niej czasu. Dziś to nawet 30-60 minut. Co ciekawe, przybywa klientów, dla których sam food court jest celem wizyty w centrum.
Do niedawna w sektorze gastronomicznym galerii handlowych dominowały restauracje typu fast food. Od kilku lat oferta jedzeniowa nieustannie się rozwija, czego dowodem są lokale fast casual z częściową obsługą kelnerską, lokale pop-up na czele z modnymi food truckami oraz lokale casual dining, czyli restauracje z pełną obsługą kelnerską i wyższymi cenami. Rozwojowi food courtów sprzyja też ogólny boom restauracyjny. Przybywa rozmaitych marek gotowych na otwarcie swoich lokali w centrach handlowych. Wśród nich nie brakuje cieszących się olbrzymią popularnością marek street foodowych i serwujących kuchnie świata. Zaspokojone zostają też gusta klientów na diecie wegetariańskiej i wegańskiej.
>>> Dlaczego Polacy pokochali retail parki?
Działalność food courtów a zakaz handlu w niedzielę
Zdaniem specjalistów od handlu, restauracje w strefach gastronomicznych, które nie są objęte zakazem handlu w niedzielę, mogą powstrzymywać negatywne skutki obowiązujących ograniczeń. Zwłaszcza podejmując współpracę z dynamicznie rozwijającą się branżą food delivery. Kiedy w 2018 roku rząd wprowadził ograniczenia w niedzielnym handlu, serwis PizzaPortal.pl (obecnie Glovo), który umożliwia zamawianie jedzenia z dostawą z restauracji znajdujących się w food courtach, notował nawet 40% wzrosty zamówień. Z czasem utrzymały się one na 20% w porównaniu z zamówieniami składanymi w tygodniu.
Sukces food courtów, zwłaszcza w obliczu niehandlowych niedziel, zależy od atrakcyjności oferty gastronomicznej. Duże szanse na sukces mają zdaniem ekspertów jedynie rozbudowane strefy, o mocno zdywersyfikowanej ofercie, które zaspokajają różne gusta kulinarne klientów. To duże wyzwanie, jakie współczesny rynek stawia przed nowoczesnymi obiektami handlowymi.
Marcin Pabijanek
Prekursor budowania majątku i ochrony oszczędności poprzez crowdfunding nieruchomości komercyjnych w Polsce dla inwestorów indywidualnych. Wierzy, że jakość dzisiejszych decyzji w zakresie finansów osobistych ma wpływ na jakość życia w przyszłości. Po latach pracy w branży finansowej zauważył, że nieruchomości komercyjne wynajęte dla sieci handlowych mają wiele więcej zalet niż powszechnie dostępne sposoby inwestowania pieniędzy. Dlatego zbudował aplikację app.social.estate dzięki której indywidualni inwestorzy mogą inwestować w nieruchomości komercyjne od 3 000 zł. Otwierając tym samym rynek który w Polsce jest w 90 % zdominowany przez inwestorów zagranicznych.