Wartość dodana
Niezależnie, czy zaglądaliśmy do klasyków liberalnej myśli ekonomicznej, czy być może usłyszeliśmy o wartości dodanej, gdy zetknęliśmy się z fundamentami filozofii marksistowskiej – jest to zjawisko, które odgrywa bardzo ważną rolę we współczesnej gospodarce. Przy czym makroekonomia nie jest tu jedynym wyznacznikiem. Wartość dodana pojawia się już w wymiarze mikroekonomicznym. Dodatkowo w sferach niemierzalnych ekonomicznie, jak chociażby edukacja.
Co to jest wartość dodana?
Najpopularniejsza, wręcz klasyczna, definicja głosi, iż wartością dodaną są wszystkie te elementy, które można ewaluować (uwartościowić). Zalicza się do nich także te, które otrzymaliśmy jako efekt określonej działalności produkcyjnej, usługowej po odjęciu koniecznych nakładów. Ekonomia klasyczna twierdzi, iż wartość dodana pojawia się jako swoisty „naddatek” do wartości produktu gotowego, a przejawia się w jego cenie. To proces produkcji ma tu być decydujący, zainwestowane weń środki oraz innowacyjna wiedza. Wtedy, po odjęciu kosztów od przychodu ze sprzedaży otrzymujemy dodatkową wartość. Uwidacznia się ona w cenie wyższej, niż na poprzednich etapach produkcji.
Marksizm natomiast, źródło wartości dodanej upatruje w pracy i stąd marksiści uważali, że dopiero wkład pracy ludzkiej, a nie tylko goła wartość rynkowa wytworu, decyduje o kumulowaniu dodatkowej wartości.
Jak obliczyć wartość dodaną w wymiarze makro?
Makroekonomia podkreśla, że wartością dodaną w wymiarze PKB, na poszczególnych etapach produkcji danego dobra, jest to suma wartości, które każdy z producentów lub usługodawców pośrednich, w swoisty sposób – „dołożył” do wartości (i jednocześnie do ceny) tego przetwarzanego dobra. Wartością dodaną nie jest tu cena, którą każdy z nich otrzymuje za swój produkt!
Dobrym przykładem jest tu produkcja mebla drewnianego. Dostawca drewna, właściciel tartaku i producent mebla po kolei dodają do swych kosztów cenę poprzednika oraz koszty produkcji pośredniej. W efekcie drewno, okleina, okucia metalowe, które osobno mogły kosztować, np. po 50 zł, a dla klienta mają wartość rynkową, dajmy na to 200 zł.
Wartość dodana w copywritingu czy edukacji
Jak możemy się spodziewać są branże, w których wartość dodaną niełatwo jest w sposób liczbowy, pieniężny uchwycić. Taka jest niemalże cała sfera edukacyjna. Tam wieloletni nakład pracy pedagogów szczebli niższych (jak szkoły podstawowe, licea, technika) czy poziomu akademickiego, nie jest możliwy do sprecyzowania za pomocą wartości pieniężnych. Niemniej doskonale wiemy, iż samo przekazywanie wiedzy, jak i innowacyjność w sferze naukowej przekładają się potem na większą produkcyjność czy też ogólnie efektywność gospodarek narodowych.
Owa wiedza rozwijająca się na podglebiu edukacji oraz wyrosła na naukowych osiągnięciach pokoleń wcześniejszych, to synonim wartości dodanej. Podobnie trudno uchwytna jest wartość dodana w przetwarzanych treściach w sieci. Odbiorcy tekstów copywriterskich oczekują nowej jakości, nowej wiedzy, którą każdy piszący jest w stanie dołożyć od siebie jako swoistą wartość dodaną. Wartość dodana nie jest więc wyłącznie ekonomiczna w swym wyrazie.
Nowa wartość w poszczególnych elementach w logistyce
Definicja klasyczna czy wręcz potocznie rozumiana, mówi nam przede wszystkim o wartości dodanej w produkcji. Niemniej z wartością dodatkową możemy spotkać się także w usługach, np. w logistyce. Jest to wtedy wartość, która objawi się w różnicy pomiędzy ceną danej usługi z łańcucha logistycznego, np. transportu lub magazynowania, a nakładami pracy i środków, niezbędnych do przemieszczenia towaru z miejsca składowania do odbiorcy.